poniedziałek, stycznia 24, 2005

WAITING FOR THE NIGHT

A ja czekam aż zapadnie noc
Wiem że ma dla nas zbawczą moc
Gdy mrok spowija wszystko
Przesłania także
Szarą rzeczywistość

A ja czekam aż zapadnie noc
Znieść będzie można wszystko to
I gdy tak jesteś nieruchomy
Czujesz tylko spokój błogi

Na niebie gwiazda jest
Światło jej prowadzi mnie
I w księżyca łunie
Nadejdzie mój ratunek

Słyszę że dźwięk jakiś w ciszy jest
I komuś krzywda stanie się
Rękami zatykam uszy me
I już nic więcej nie słyszeć chcę

Oczy zamknięte do połowy
I świat wydaje się bardziej różowy
Anioły zstępują na ziemię
A mnie ogarnia wielkie zdziwienie
Patrzę przymrużonymi oczami
A Wszystko lepszym niż jest się jawi

A ja czekałem aż zapadnie noc
Wiem że ma dla nas zbawczą moc
I mrok spowija teraz wszystko
Przesłania więc także
Szarą rzeczywistość

A ja czekałem aż zapadnie noc
I wytrzymam teraz wszystko to
I gdy już jestem nieruchomy
Czuję tylko spokój błogi